Po Kampinoskim Parku Narodowych szwędam się czynnie od bardzo wczesnego dzieciństwa (1994r) i powiem szczerze, że spotkanie oko w oko z łosiem miałem zaledwie 2 razy. Pierwszy raz w okolicy Dębowej Góry idąc w kierunku Ław, następnie pod Nowymi Budami na bardzo podmokłym terenie już po likwidacji wsi. Życzę wszystkim szwędalskim wiele takich spotkań. Pozdrawiam i zachęcam do zejścia ze znakowanych dróg.
Długodystansowiec
15-03-2012 9:15:56
To widzę, że jednak spotkanie z Łosiami to nie jest taka łatwa sprawa. To jak na moje dosłownie parę lat szwendania to i tak dobrze wypadłem z tymi trzema spotkaniami. Jeżeli chodzi o schodzenie ze szlaków to nie wiem czy to dobry pomysł. Z Łosiami może być jak z grzybami największe okazy rosną przy drodze.Zapraszam wszystkich do wedrówek a na pewno kiedyś spotkacie jakiegoś mieszkańca Puszczy.
szwendak
16-03-2012 10:49:16
Jeśli mogę dodać coś od siebie, też spotkałem łosie : D. Działo się to 3 lata temu, kiedy jeszcze nie miałem totalnego pojęcia o tym zwartym tworze, którym jest Puszcza Kampinoska, jak wiele pięknych miejsc posiada i jak wielkim jest dobrem dla jej podróżnika :)
Dojechałem nieświadomie w okolicę Borowej Góry - najbardziej na zachód położonej wydmy południowego pasa wydmowego. Przedzierałem się tam przez różne przeszkody, gdyż jechałem na przełaj. W pewnym momencie zatrzymałem się, by pomyśleć, czy jest sens męczyć się dalej. Usłyszałem wtedy sapnięcie, błyskawicznie zlokalizowałem obiekt! Oczom nie dowierzałem !!! To łoszak, z nim ktoś jeszcze :D! Jak tak staliśmy i patrzyliśmy się na siebie przez chwilę, tak w ułamek sekundy później zerwałem skuter w ramiona i zawróciłem, poszybowałem wręcz w powrót!!! To prze-wielka zwierzyna! Gdy dojechałem do domu od razu musiałem sprawdzić wszystko co internet wie o tych bydlakach :). Tydzień później pojechałem tam z kolegą i ponownie, w tym samym miejscu spotkaliśmy kilka dorodnych łosi !
Także jeśli na spotkanie z nimi to polecam właśnie takie już przy-wiejskie, przy-cywilizacyjne miejsca, jednak mało uczęszczane przez ludzi, tak jak np. właśnie niebieski szlak pod Borową Górą :)
dreptak
27-03-2012 16:57:21