Mogilny Mostek
Legenda o powstaniu nazwy Mogilny Mostek
Dawno, dawno temu do jednego z domów we wsi Pociecha, a może do karczmy, przyszedł strudzony wędrowiec. Został ugoszczony jak przystało z dawnym zwyczajem, ciepłym poczęstunkiem. Wędrowca przenocowano. Nazajutrz niedzielnym porankiem córka gospodarza udała się do kościoła w Łomnie. Wędrowiec grzecznie się pożegnał i wyruszył w swoją drogę. Czekał jednak na kobietę w pobliżu mostku na leśnej strudze. Tam napadł na bezbronną kobietę, obrabował ją i zamordował. Ciało niewinnej kobiety ukrył pod stertą gałęzi. W latach przedwojennych każdy mieszkaniec okolicy pamiętał o legendzie a i teraz zgodnie z tradycją, każdy przechodzący turysta rzuca jedną gałązkę obok mostku. (idąc od strony Palmir zwróćmy uwagę na stertę gałązek po prawej stronie małego mostku).